niedziela, 15 lipca 2012

Zajawka na Maka.

Proszę Państwa, nareszcie nadszedł sezon Wieczorków u Juruć.
Tęskniłam za nimi już od bardzo dawna i choć grono było dosyć kameralne, a czwarta Maka nie dojechała, to mimo wszystko noc z 15 lipca na 16 była doskonała.

Otóż, okazało się, że najlepsze arbuzy kupuje Miranda z Ziennią, a z kolei Zu Kufe in Kaufland. Jestem dumna, że mam takie piękne i kolorowe Przyjaciółki i tak cieszę się, że Was poznałam.
Niestety na czas wakacji umiejętność pisania została schowana głęboko do szuflady, więc pokuszę się na moją ulubioną relację, czyli - fotorelację, z tego miejsca kieruję podziękowania do Agatki, która dzielnie przyniosła do mnie swój sprzęt. Ponadto pragnę zdradzić, że gdy tylko uporam się z programami do obróbki filmów, powstanie pierwszy FILM PEŁNOMETRAŻOWY o naszych przygodach.

Miłego podziwiania zdjęć!














Na koniec pragnę dodać, że Maka odkryło zupełnie nową porę obiadową. Otóż - 4 nad ranem to wspaniały moment, by zjeść pożywną kanapkę i suchą kiełbasę.

5 komentarzy:

  1. OJEZUSIENAZAREŃSKI! Kocham uśmiechniętą Mirandę-Wiosnę na tym zdjęciu :D I w gole,wszystkie jesteście takie supersuper,że szok :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Coooo? Ahahahahahhah, jestem wiosną? W ogóle chciałam się już naburmuszyć, że strasznie niewyjściowo i Wielki Polik.
    Pomimo tego dodam jeszcze, że wieczorki u Juruć to coś, co zawsze miło się wspomina (żbik).

    Miranda

    OdpowiedzUsuń
  3. hiehie, kabanosy o 4 nad ranem - polecam! W ogóle to rano myślałam, że Mariola pojechała wcześniejszym autobusem, a ona przecież wracała z nami!
    Wszystkie jesteście piękne dziewczynki :*

    Zienia

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie wyglądacie takie pouśmiechane!!! Juruć super wyglądasz w takich włoskach. Nie mogę się doczekać filmu:) buziaki skwerowe dziewczyny:D

    OdpowiedzUsuń